Już dziś rusza Columna Medica Baja Poland (25-27 sierpnia) - najważniejsza impreza w rajdach terenowych w Polsce i runda Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych Baja. Do rywalizacji na bezdrożach w gminach Szczecin, Drawsko Pomorskie i Dobra przystąpi łącznie 147 uczestników z 14 krajów. O wynikach 15. edycji imprezy zdecydują czasy uzyskane na pięciu odcinkach specjalnych o łącznej długości 387,2 km.
Columna Medica Baja Poland to od 12 lat najważniejsze, najbardziej prestiżowe i najmocniej obsadzone zawody w rajdach terenowych w Polsce. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w 2009 roku, a już trzy lata później rajd zyskał międzynarodową rangę, dołączając do Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych - najwyższego rangą cyklu w tej dyscyplinie.
Mocne zderzenie w wadze półciężkiej szykuje się na galę KSW 86. Damian Piwowarczyk (6-2, 2 KO, 3 Sub), numer siedem rankingu tej kategorii wagowej, zmierzy się z Łukaszem Sudolskim (10-2, 6 KO, 1 Sub), zajmującym ósme miejsce w zestawieniu. Do pojedynku dojdzie 16 września we wrocławskiej hali Orbita.
Łukasz Sudolski zadebiutował w KSW w styczniu tego roku i podczas gali XTB KSW 78 przegrał z Kleberem Raimundo Silvą. Dla mistrza organizacji Babilon MMA była to dopiero druga porażka w karierze. Od czasu zawodowego debiutu w roku 2013 Łukasz stoczył dwanaście pojedynków i dziesięć z nich wygrał. Siedem razy pokonywał rywali przed czasem, a w pięciu walkach dokonał tego już w pierwszej rundzie. Popularny „Pcheła” najczęściej wygrywa korzystając ze swoich umiejętności stójkowych. Do tej pory sześć razy posyłał przeciwników na deski.
Dwóch perspektywicznych zawodników otworzy kartę gali KSW 86. 16 września we wrocławskiej hali Orbita 24-letni Oskar Szczepaniak (4-1, 1 KO) zmierzy się z dwa lata starszym Adrianem Gralakiem (5-1 1NC, 2 KO, 1 Sub). Starcie odbędzie się w kategorii półśredniej.
Oskar Szczepaniak ma za sobą pięć pojedynków stoczonych w zawodowym MMA. W KSW zadebiutował na gali KSW 67, ale musiał wówczas uznać wyższość Yanna Liasse. Po tym starciu Oskar zawalczył na gali organizacji SBS i wygrał już w pierwszej rundzie przez nokaut. Do KSW powrócił w styczniu tego roku i pokonał Raimondasa Krilavičiusa. Przed zawodowym debiutem Oskar dorobił się imponującego rekordu 36 wygranych walk amatorskich i zdobywał medale międzynarodowych zawodów w jiu-jitsu.
Piotr Lisek (OSOT Szczecin) oraz Robert Sobera wystartują w sobotnim finale skoku o tyczce podczas mistrzostw świata w Budapeszcie. Dobre skoki w eliminacjach oddali i Piotr Lisek i Robert Sobera. Obaj zaliczyli 5.75 i awansowali do sobotniego finału.
- Myślę, że w finale będzie kompletnie nowe rozdanie kart. To będzie zupełnie inny konkurs. Będzie inna aura, inna pora. Z pewnością będzie ciekawie - zapewniał Piotr Lisek dodając, że bardzo cieszy się z awansu do finału Roberta Sobery, który już podczas niedawnych mistrzostw Polski sygnalizował zwyżkę formy. Wrocławianin potwierdził to w eliminacjach mistrzostw świata. Wynik 5.75 to jego najlepszy rezultat od przeszło siedmiu lat.
Zakończyła się pierwsza edycja Międzynarodowego Mityngu Golden Sand, w który przekształcił się organizowany w Międzyzdrojach od 1999 roku przez Bogusława Mamińskiego Memomoriał Tadeusza Ślusarskiego i Władysława Komara. W historycznym, Rozgrywanym po raz pierwszy w Polsce konkursie skoku o tyczce na plaży, triumfował Piotr Lisek wynikiem 5.65m. W skoku w dal kobiet im. Ireny Szewińskiej zwyciężyła Magdalena Bokun, uzyskując w najdalszej próbie 5.82m.
Piotr Lisek (OSOT Szczecin) wygrał rywalizacje podczas zawodów w skoku o tyczce w niemieckiej miejscowości St. Wendel. Polak w najlepszej próbie przeskoczył poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,87 m. Kilka dni temu Lisek uzyskał minimum na Igrzyska Olimpijskie, teraz poprawił ten wynik. To najlepszy rezultat Liska na przestrzeni trzech lat.
W chińskim Chengdu odbyły się Letnie Światowe Igrzyska Uniwersyteckie. W wioślarstwie Polskę reprezentowało osiem osad, w tym czwórka podwójna w mikście. Osada sięgnęła po złoty medal a w jej składzie popłynęła zawodniczka AZS Szczecin - Katarzyna Duda. Oprócz szczecinianki osadę stanowili Barbara Streng, Jakub Woźniak, Kajetan Szewczyk (Mix4x). Polacy wygrali z czasem 6:18.25, minimalnie wyprzedzając Włochów (6:19.91). Brąz przydał dla Niemców (6:22.28).
W Poznaniu rozegrano Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w kajakarstwie klasycznym. Dwudniowa rywalizacja w stolicy Wielkopolski była dla kilku zawodników etapem przygotowań do mistrzostw świata w Duisburgu (23-27 sierpnia), gdzie powalczą nie tylko o medale, ale przede wszystkim o kwalifikacje na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Z dwoma krążkami z imprezy powrócił Kacper Sieradzan (Wiskord Szczecin) ( na zdj.z prawej). Kanadyjkarz po zaciętym wyścigu zajął drugie miejsce w rywalizacji C-1 1000 m, ulegając tylko swojemu partnerowi z reprezentacyjnej dwójki Adrianowi Kłosowi z Bydgoszczy, z którym tydzień temu wywalczył młodzieżowe Mistrzostwo Europy w C-2 na dystansie 500 m.
|
|
|